Biały pył

Anastasis

Idziesz ulicą nikt cię nie poznaje 
Jesteś nieważny 
dzisiaj nic nie brałeś Ale jutro, jutro 
Jutro będzie lepiej 
Zapakujesz w żyłę 
może nieba dosięgniesz 

Hej zobacz biały pył 
Zasypał drogę ci 
Nie dowiesz nigdy się 
Co ominęło cię 

Hej zobacz biały pył 
Zasłonił oczy ci 
Nie widzisz więcej nic 
Bo nie pozwala ci 

Hej obudź się bo śpisz x2 

Idziesz przez miasto 
pusto dookoła 
Znikły uśmiechy 
Dawno nikt nie woła 
ale jutro, jutro 
Może będzie lepiej 
Za skrojoną kasę 
Pewnie nieba dosięgniesz 

Czy można dobrze żyć 
Wbijając ciągle się 
W stan który dobrze wiesz 
Gdzie zaprowadzi cię 

Nie widzisz w sobie nic 
Co wartościowe jest 
Twój wróg 
Zabrał ci wszystko bo 
On bezlitosny jest 


Hej obudź się bo śpisz... 

Wstawaj... obudź się... 

Hej obudź się bo śpisz 
Nie prześpij swego życia


Zdroj: http://zpevnik.wz.cz