Autorytet

Zipera

Ref.x2 
W tym bałaganie znajdź dobre nawyki a są 
By ukierunkować postać zbłądzono też twą 
To zalety niech nie będzie to kierunkowskazem do tunelu 
Lecz światłem w nim dla wielu 

Cały czas bez przerwy puszczają nerwy 
Jak produkt nieszczelny kończą się rezerwy 
Ta nie bądź pazerny jak Grobelny bezczelny 
Lecz w inteligentny sprytny sposób zarobkuj 
To mnie zastanawia że w kraju jak ten 
Ktoś pozostawia po sobie smród umywa ręce 
Od wszystkiego dla brudnego grosza złamanego 
Cały czas bez przerwy 
Jesteś taki pewny po spostrzegasz autorytet w tym wszystkim 
Dlatego chcesz być taki jak on pewny siebie ze wszystkich stron 
To taka riposta jak mocna pomocna dłoń 
Musisz poprzez ten chwyt dać zgładzić złość 
Bo to forma energii która nie jest potrzebna 
Wydostaje się na zewnątrz jak dym ze skręta 
Historia zapięta na suwak bezpośrednio 
Jeszcze wiele uwag na ten temat to diametralny schemat 
Oni mają swoje swoje autorytety 
Schowane głęboko w głowie jak sekrety 
Mali poligloci utrwalają żenujące zalety 
Jak holowane przyczepy 
Ze swoim guru na smyczy 
Jak rzepy szczepy 
Omijają stepy stępy lepy 
Następny sługa służy 
Twoją osobowość zburzył 
I na nowo odbudował wzór sobowtóra 
Sklonowana postura synek zmienia się nie do poznania
To psychiczny uraz nie do uratowania 
Mózg mu zabrania 
Odpowiadania na głupie pytania 
Człowieku 
Dziś ideały zostały zastąpione życia szablonem 
Cel to opłacone kwity raty i być bogatym 
Fakt jest taki że bez pracy znaczysz wszystko albo nic 
W ręku hajs albo kwit jesteś gość albo nikt 
Dzisiaj spryt i odwaga zmaga się z tym co przeszkadza
Co tu naśladować do niczego nie mam prawa 
Władza co wsadza każdego co zawadza 
Ten co nie jest wydajny skończy też w zakładzie karnym 
Teoria być normalnym to jest wygląd idealny 
To jest fajny samochód żona dochód maksymalny 
To wpajany wzór rodziny w dobie publicznej opinii 
Nigdy nie a podobni bo modnym stylu zachodnim 
Mówią dotknij skosztuj za pomocą swoich bożków 
Zaczyna się w zalążku od norm *** proszku 
To jest narzucanie wzoru z pomocą telewizorów 
Klan samo życie sport ofiary terroru 
To jest źródło chorób to nowy sposób na dochód 
Show na żywo z hardcoru kosztem obcych osób 
Do głosu dochodzą media modna jest ludzka tragedia 
Wszystko to na oczach dziecka czy to jest autorytet 
Komiksowi bohaterowie nie dorównują w połowie 
Zobacz co małolatom chodzi po głowie 
Im imponuje wiele nielegale na czele 
Zakazany owoc zawsze smakował lepiej 
Ideałów w Biblii szukać jedynie 
Za dzieciaka głupoty z czasem minie 
Tam myśląc poprawiaj opinię 
Bo uczestnicząc w tym czynnie dajesz przykład 

Ref.x2 
W tym bałaganie znajdź dobre nawyki a są 
By ukierunkować postać zbłądzono też twą 
To zalety niech nie będzie to kierunkowskazem do tunelu 
Lecz światłem w nim dla wielu 

Życie w piekle gdzie wszystko toczy się przebiegle 
Autorytet wedle kwestii wychowania 
Sam wiesz jak żyjesz jakie masz przekonania 
Co cię składa do działania w społeczności 
Gdzie brak wartości 
Znowu mylisz prawdę z opinią większości 
W obojętności tkwiąc w bezczynności 
W poprawie swych wartości rzygam na nich 
Należą do tych złych autorytetów niestety tu 
Doszukaj się ich wielu mój przyjacielu 
Wśród polityków psów księży 
O dręczy ich sumienie 
Oby kurwy zapadli się w podziemie 
Oceniając ludzi po mierze ich portfela 
Pamiętaj zawsze możesz spać do zera 
Bo nie wiesz co cię czeka 
Jedno wiesz czas ucieka 
Na nikogo nie czeka 
Nad nikim się nie lituje 
Zrobisz jak chcesz zrobisz to jak czujesz 
Chyba że się oszukujesz 
Jak ci co napychają mordy naszymi podatkami 
Gardząc naszymi rodzinami chcą wpuścić nas do grobu

Ref.x2 
W tym bałaganie znajdź dobre nawyki a są 
By ukierunkować postać zbłądzono też twą 
To zalety niech nie będzie to kierunkowskazem do tunelu 
Lecz światłem w nim dla wielu


Zdroj: http://zpevnik.wz.cz