Na wirsycku

Skaldowie

Blisko nieba stoją Tatry
Dyscyk leje, dują wiatry

Lalalalaaaa
Ahahahaaa

Ni mom chęci do roboty
Ani rano, ni wiecorem
Hej, stane na wirsycku
Bede dyrektorem

Do powiatu bedę pisać
Bardzo pikne sprawozdania
Hej, spojrze tylko w gwiazdy
Reszta przyjdzie sama

Uuuhuuu
Uuuuhuuhuu

Żeby w drogę nam nikt nie wsedł
I nie przerwał tego stania
Hej, kupię se kapelus
Wom bedę się kłaniał
Wom bedę się kłaniał

Lalalalaaaa
Ahahahaaa
Lalalalaaaa
Ahahahaaa


Zdroj: http://zpevnik.wz.cz