Milionerzy

Nohavica Jaromír

             D         A               D 
1. W naszym domu mówią o mnie łebski Franek 
                        G        D 
   Bo mam olej w głowie i poukładane 
                        Emi            A            D 
   Kiedy ktoś nie kontaktuje, gdy mu główka nie pracuje 
                         A         D 
   Wpada wnet po mądre słowo drukowane 
      Emi  A        D 
   Ha ha, ha ha ha ha 
           D             A           D 
   Wpada wnet po mądre słowo drukowane 
 
2. Kumpel, który widział sto teleturniejów 
   mówi: z taką głową wygrasz Milionerów! 
   Pomyślunek masz niezgorszy, w telewizji tyle forsy 
   Wszystko zgarniesz, kiedy siądziesz przed kamerą 
 
3. I już siedzę w wielkim studiu z całą zgrają 
   Tam poczułem, że mi nerwy nawalają 
   Z przyciskami miałem biedę, nacisnąłem a, be, ce, de 
   Już mnie za stolikiem, kurwa, upychają 
 
4. Ledwo żyję, Hubert pyta, jak się czuję 
   Miniwywiad ile jaram i tankuję 
   Parę danych o mej dniówce włos zjeżyło mu na główce 
   Koło ratunkowe go nie poratuje 
 
5. Gdy poczułem się w tym studiu trochę śmielej 
   Hubert spytał, co to znaczy ukulele 
   W głowie pustka że aż miło, to mnie całkiem pogrążyło 
   Mówię: chcę się skonsultować z przyjacielem 
 
6. Bodzio, w mordę, miał przepity głos i chrypę 
   Znowu chlał, a będzie twierdził, że miał grypę 
   Słychać było, jak tam dyszy, kilka długich sekund ciszy 
   Marny wynik, kiedy kumpel "wstawia lipę" 
 
7. Moja stara przed ekranem sfiksowała 
   Cały naród patrzył jak tam daję ciała 
   Ludzie gryźli odbiorniki i czekali na wyniki 
   Pewnie ukulele to bułgarska skała 
 
8. Już pięćdziesiąt na pięćdziesiąt ekran świeci 
   za a) piszą, że to jakieś polne kwiecie 
   za b) instrument strunowy, nic nie wpada mi do głowy 
   więc publiczność błagam: Ludzie, pomożecie!? 
 
9. Luźny Hubert ciągle machał banknotami 
   Mówię: skup się, stary, nie daj się omamić! 
   Głowę mam nie od parady ale chcę zasięgnąć rady 
   Niech się ciemna masa męczy z przyciskami 
 
10. Sam ciekawy byłem, co też widz wybierze 
    Przecież można się pomylić w dobrej wierze 
    b) ma dziewięćdziesiąt procent, jednoznaczna skala ocen 
    Gdy coś nie jest na sto dwa, to szlak mnie bierze 
 
11. Jestem twardziel i uznaję racje święte 
    Ryzykuję, choćbym zginąć miał ze szczętem 
    Choć na maksa się zesrałem, Hubert wrzeszczał, że wygrałem 
    Ukulele jest hawajskim instrumentem 
 
12. Ludzie skandowali: Franek - tęga głowa 
    Hubert stówkę pokazywał, tłum falował 
    Trochę nadrabiałem gestem, ba ja przecież ze wsi jestem 
    Lecz dopiąłem swego - dotrzymałem słowa! 
 
13. Mówię: panie prezenterze, trudna rada 
    Biorę stówę bo już zwinąć się wypada 
    Pora wracać do Ostrawy, Hubert jęknął: nie ma sprawy! 
    I widziałem, jak na glebę gość upada 
 
14. Zaszalałem - wykupiłem przedział śliczny 
    W zajebistym Intercity elektrycznym 
    Całą resztę datek skromnych oddam w domu na bezdomnych 
    Bo Ostrawa jest regionem specyficznym 


Zdroj: http://zpevnik.wz.cz