Nie odchodź

Jędrusik Kalina

Lampy dziś nie zgaszę 
Będzie świecić ci przez mgły 
Wiatr szeleści czasem, 
A ja wtedy myślę ty 
Błądzisz pośród nocy, 
Chcesz próg ominąć mój. 
Otwieram drzwi i wołam: Stój! 

Nie odchodź! Nie odchodź! 
Z mych tęsknot ciebie znam 
Nie odchodź! Nie odchodź! 
Tak długo byłeś sam 
Przychodzisz późno, tak wcześnie chcesz iść 
Dlaczego dziś? Dlaczego jeszcze dziś? 
Nie odchodź! Nie odchodź patrz: zaczął padać deszcz 
Nie odchodź. Nie odchodź tak trudno czekać, wiesz 
Za bramą został czas 
Niech sam dziś odejdzie, zostawi nas. 
Nie odchodź. Pada deszcz . 

Nie przyszedłeś znowu drogą, którą przyszedł zmierzch                                                           Znowu moim słowom odpowiada tylko deszcz                                                                                    Ale czekać będę u wciąż otwartych drzwi                                                                                               Gdy będziesz szedł, zawołam ci,  

Nie odchodź ….. właśnie dziś?                                                                                                                       
                                                                                                                                                              Nie, nie odchodź, patrz jeszcze pada deszcz ……. Pada deszcz.


Zdroj: http://zpevnik.wz.cz