Jeszcze jeden krok

Proletaryat

Wzrok poraża blask
W twarz uderza wiatr
Pod butem piach osuwa się
A za mną zawiść woła mnie
Jeszcze jeden krok

Muszę, dojdę tam
Gdzie nie gaśnie dzień
Gdzie porzucę złe
Wszystkie myśli swe

Mijam nienawiść, mijam gniew
Omijam strach, szyderczy śmiech
Nie boję się, bo idziesz ty
Bo idzie on, idziemy my
Jeszcze jeden krok

Muszę, dojdę tam
Gdzie nie gaśnie dzień
Gdzie porzucę złe
Wszystkie myśli swe
 
To nic, że ciało skręca tępy ból
To nic, że w piersi już brakuje tchu

Muszę, dojdę tam
Gdzie nie gaśnie dzień
Gdzie porzucę złe
Wszystkie myśli swe