wołają mnie zjawiska
oczekuję ich
ale nie słyszę gdy nadchodzą
są blisko
bo nie mogą się przebić
przez mój wewnętrzny hałas
nie słyszę ich
nie słyszę
głośno w środku mam
głośno mi
moje pragnienia i twoje we mnie
znalazły dla siebie idealne miejsce
nie umiem niczego zabronić im
nie potrafię uspokoić
pochylam się nad swoją głową
i widzę źle rozumiany czas
mam przygotowaną odpowiedź
na każdą z wielkich szans
mam wszystko wyobrażone
ułożone
wymyślone dobrze
od wielu wieków wielu, wielu, wielu, wielu
i gęstą sieć zakłóceń
by dostrzec siebie w Tobie
wielki hałas sztucznego dnia
by uwierzyć w siebie w tobie choć raz