Kiedy znów przyjdzie chłodny świt
Nie pozwól mu wejść
Nie pozwól mi wyjść
Może dotyk między nami śpi od lat
W białe noce cisza gra
W oddechów słodkim szepcie
W białe noce będzie żal
Uwierzyć, że odejdziesz
Kiedy już przyjdą gorzkie dni
Nie pozwól im wejść
Nie pozwól mi wyjść
Anioł stróż między nami śpi bez słów
W białe noce...
Noce białe jak my, niewinne tak
Za oknem tańczy wiatr
Noce białe jak my, niewinne tak
A wokół cisza gra
Kiedy strach nie pozwala żyć
Nie pozwól mu wejść
Nie pozwól mi wyjść
Anioł stróż między nami śpi bez słów
W białe noce...
Noce białe jak my...
Kiedy przyjdzie chłodny dzień
Nie pozwól mu do środka wejść
Niech za oknem tańczy wiatr
Dopóki cisza gra
W białe noce będzie żal
Uwierzyć, że odejdziesz
W białe noce cisza gra
W oddechów słodkim szepcie
Noce białe jak my...
Tisk: