nad ranem twarz ci wsiąknie w poduszkę
wrzód w prześcieradle tak obrzydliwy
że bukiet naszych oczu pod łóżkiem
tak nas zastanie rano szczęśliwych
czy rano wstaniesz, czy zanim zaśniesz
spoglądasz w okno, nie wiesz czy dnieje
czarne czy białe, ciemne czy jasne
świt to czy zmierzch już promienieje
nad ranem twarz ci wsiąknie w poduszkę
wrzód w prześcieradle tak obrzydliwy
że bukiet naszych oczu pod łóżkiem
tak nas zastanie rano szczęśliwych
nie, nie ogryzaj sobie paznokci