Pamiętasz dzień, gdy szedł ogień nad Hiszpanią?
Pamiętasz dzień, gdy ci niebo zabrał wróg?
Pamiętasz dzień, gdy ci słońce zabrał tu
Gdy twe deptał kwiaty?
Nie było więc i dla ciebie miejsca już
Pamiętasz piach, pod nogami gorący ten piach?
Kto teraz, kto tamte strony dziś zna?
Dlatego wołam cię już
Razem z wiosną na pola swe wróć
Bo znów słońce i kwiat przyjdzie tu
Słyszę, słyszę twój krzyk
Pamiętasz świt nad twoim śladem?
Pamiętasz świt jak ten, jak dziś?
Pamiętasz dzień, gdy szła cisza przez Hiszpanię?
Pamiętasz dzień, gdy ci niebo zabrał wróg?
Pamiętasz dzień, gdy ci słońce zabrał tu
Gdy twe deptał kwiaty?
Lecz żaden ptak już nie przerwał ciszy twej
Pamiętasz piach, tylko przykrył ciebie gorący piach?
Kto teraz, kto tamte strony dziś zna?
Dlatego wołam cię już
Razem z wiosną na pola swe wróć
Bo znów słońce i kwiat przyjdzie tu
Słyszę, słyszę twój krzyk
Pamiętasz świt nad twą Hiszpanią?
Pamiętasz świt jak ten, jak dziś?